W niedzielę 9 czerwca nasz szkolny chór "Piano-Forte", wraz ze starszymi kolegami z chóru młodzieżowego "Per Spasso", wybrał się do Koszęcina - do siedziby zespoły pieśni i tańca "Śląsk". Tam odbył się
finał tegorocznej edycji "Śląskiego Śpiewania".
Dotarliśmy na miejsce wcześniej, więc był czas na próbę na scenie, rozśpiewanie się i przebranie. Potem nastąpiło długie oczekiwanie na rozpoczęcie przesłuchań i naszą kolej. Mimo upału i nieoczekiwanych zmian w harmonogramie, które nas zaskoczyły, udało nam się zaśpiewać nasz program całkiem dobrze. Wykonaliśmy (tak jak wcześniej w Suszcu) trzy pieśni śląskie: "Coście wy mi narobili, moja mamulko" (w opracowaniu p. Mirosława Lachowskiego, który nam zaakompaniował), Ireny Pfeiffer "Czyś ty nie wiedziała" (a capella) i na zakończenie "Poszła żabka szpacyrować" (również w opr. p. Lachowskiego).
Potem nastąpiło długie oczekiwanie na wyniki. Zjedliśmy obiad i zwiedziliśmy zamek w Koszęcinie. W każdej z sal jedna z pań pracujących w zespole "Śląsk" opowiadała o historii tego wspaniałego zespołu, o zamku, a także o życiu codziennym tancerzy, śpiewaków i instrumentalistów. Aby pięknie prezentować się na scenie artyści muszą długo ćwiczyć, a ich życie wcale nie jest takie łatwe, jak nam się wcześniej wydawało!
Po zakończeniu przesłuchań wszyscy wykonawcy odebrali dyplomy za udział w finale i pamiątki. Nie znaleźliśmy się w gronie laureatów, ale przeżyliśmy wspaniałą muzyczną przygodę. Niezwykle zmęczeni wyjazdem i upałem wieczorem wróciliśmy do domu!
W czwartek mieliśmy ostatnią próbę, ale podczas wakacji większość z nas spotka się ponownie, by przygotować utwory, które wykonamy w Mysłowicach podczas uroczystych obchodów rocznicy Powstań Śląskich wraz z panem Czesławem Mozilem!